W ostatnich kilku dniach pogoda nas nie rozpieszczała. Codziennie padał deszcz. W lesie i parku, gdzie biegamy z Zoją powstały na ścieżkach kałuże. Ale to raj dla piesia :) Zoja uwielbia biegać i rozchlapywać wszędzie wodę i błoto. Po takich spacerach wracamy zawsze "w kropki", a piesio mokre i całe w błocie.
W kałuży można znaleźć dużo ciekawych rzeczy pływających po powierzchni- patyczki, liście, robaczki itp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz